Pomysły na prezent

ODKRYJ W SOBIE ODROBINĘ BOHO

5
(2)
Co jakiś czas potrzebuję zmian w swoim życiu. Czasem jest to zmiana fryzury, wystroju pokoju, czy telefonu. Innym razem wyznaczenia nowych celów czy zmiana garderoby. Najczęściej ten czas zmian przychodzi na przełomie sierpnia i września, kiedy to coraz szybszymi krokami nadchodzą moje urodziny. Przychodzi moment zadumy i podsumowań. Z pochyloną głową zerkam w lustro uświadamiając sobie wszystkie sukcesy i porażki. Zerkam za siebie i wyznaczam nowe cele, szukam przestrzeni na zmianę i realizację, stawiam przed sobą nowe oczekiwania. Im starsza jestem tym zmiany te przychodzą bardziej naturalnie.
Zaczęło się od szafy, gdzie wyrzucając jej całą zawartość na podłogę i przeglądając wpisy z tych prawie sześciu lat blogowania wyciągnęłam wnioski. Stawiając na wygodę, na naturalność na siebie. Wróciły do mnie rzeczy, których przez lata się wypierałam; znalazłam w końcu swoją kropkę nad i, czuję się w swoich ubraniach idealnie. Zakupy przestały sprawiać mi trudności, wiem czego potrzebuję i szukam (chociaż ideał niełatwo znaleźć i wiąże się to z frustracją i długimi poszukiwaniami). Przede mną został ostatni etap, z którym zwlekam od kilku miesięcy – spakowanie do siatki rzeczy, których nie noszę. Ostateczne pożegnanie się ze starym bez zostawiania dziwnych furtek „może kiedyś”.
Zdefiniowałam też swoje małe celo-marzenie, do którego dążenie będzie dla mnie chwilą relaksu.  Marzy mi się zobaczyć wszystkie zamki w Polsce. Zwiedzać lubiłam od zawsze, zaczytywać się w niezwykłe historię, szukać własnych odpowiedzi, przeżywać. Im starsza jestem tym bardziej doceniam. Długo szukałam miejsc dla siebie.. Były skanseny, muzea, wystawy. Wszystkiemu brakowało tych szczególnych emocji, do których we wspomnieniach chcę wracać. Co robi na mnie największe wrażenie i gdzie lubię wracać odkryłam niedawno.
Przede mną jeszcze miesiąc decyzji, podsumowań i rozmyślań. Ale co najważniejsze – to czas by część swojego życia oddzielić grubą, czarną kreską i otworzyć się na nowe doświadczenia.

CO MÓWIĄ KOLORY?

O tym, że nasz obiór może podkreślać nasz nastrój, osobowość czy charakter każdy z nas wie. Podkreśla naszą indywidualność oraz charakteryzuje nasz gust, pokazuje, co lubimy. Ale czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, co dokładnie mówi wasz strój? Od kilku miesięcy stając przed szafą zauważyłam, że dominują w niej 3 kolory – Burgund, granat oraz czerń. Z ciekawości zajrzałam do artykułów dotyczących psychologii ubioru. Przyznam, że efektem byłam zaskoczona, więc postanowiłam się nim podzielić 😉

Burgund symbolizuje cielesność. Decydują się na niego osoby zmysłowe, uczuciowe, towarzyskie, trochę nadwrażliwe. Ludzie noszący burgund są obdarzone poczuciem humory, kochają rozrywkę, ich siłą są emocje. Będąc w emocjonalnym dołku ukazują chwiejność uporu z gniewem. Szybko zajmują pozycje autorytetów, władza jest dla nich rzeczą naturalną. Burgund to most pomiędzy barwą szlachetnych róż i czerwonego wina. Kolor ten jest bardzo zmysłowy, elegancki oraz tajemniczy. Łatwo podkręcisz go za pomocą neonowej żółci, wzmocnisz jego siłę za pomocą czerni lub stonujesz szarością bądź beżem.

Granat podkreśla odpowiedzialność, symbolizuje chęć uporządkowania wewnętrznych problemów. Ludzi lubiących granat charakteryzuje chęć kontrolowania zewnętrznego świata, posiadają cechy liderów. Są twórcami nieszablonowymi, jednak pasjonuje ich organizacja i zarządzanie, gubią się w szczegółach. Fani tego koloru gubią się w drobiazgach, w których starają dążyć do perfekcjonizmu. Podczas nadmiaru obowiązków, gdy wszystko wymyka się im spod kontroli stają się nerwowi i drażliwi. Kolor granatowy jest szlachetny oraz uniwersalny, dobrze wygląda w połączeniu z różnymi odcieniami niebieskiego lub miętową zielenią. Co więcej – takie połączenie odmłodzi nas oraz rozświetli Twoją twarz.

Czerń – kolor sprzeczności. Z jednej strony symbolizuje smutek, żałobę, mrok, zło, noc. Z drugiej: tajemniczość, seks, wiedzę, strach, niezależność i władzę, tradycję, konserwatywność, ale też nowoczesność. Osoby noszące czerń pragną odosobnić się od świata. Zamknięte w swoim wewnętrznym świecie nie chcą angażować się w sprawy innych aż nie rozwiążą swoich dylematów. Czerń jest kolorem izolacji w celu zebrania energii do działania. Osoby noszące czerń mają ogromną potrzebę bycia kochanym, kojarzą się z ostrożnością i rozwagą W modzie jest to kolor uniwersalny oraz pasujący do każdej sytuacji. Czerń w zestawieniu z innymi kolorami dodaje elegancji i powagi. Wyostrza dodatki bądź inne kolory. Czerń dla wielu nie jest uznawana za kolor, ponieważ rzadko występuje w przyrodzie.

No cóż, muszę stwierdzić, że odrobina mieszanki tych kolorów kryje się w mojej osobowości 😉

Jak podobał się Tobie mój wpis?

Wybierz w skali zadowolenia 🙂

Średni wynik 5 / 5. W sumie głosów oddano: 2

Jeszcze nie oddano głosów w tym poście.

6 KOMENTARZY

  1. Dobry post Marzenko :). Jeśli znajdziesz chwilę to zapraszam ciebie do przeglądu naszych plecaków. Niedawno dodaliśmy nowe plecaki Boho, znajdziesz je pod tym adresem brytyjka.pl/plecaki-cat-1.html, aha i koniecznie napisz jaki wybrałabyś dla siebie? Mi podobają się te modele damskie z elementami frędzli! 🙂

  2. W kwestii plecaków boho niestety nie wiem zbyt dużo. Ale od czasu do czasu trafiają mi się inne dodatki damskie w tym stylu 🙂
    PS. Dziewczyny zapraszam was do skomentowanie mojego postu w którym pisałam jakie marki portfeli damskich są teraz na TOP-ie?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *