Jak każda kobieta mam swoje ukochane modele torebek. W końcu jestem kobietą i nie mam jednego typu, bo każdą za ubóstwiam za coś innego. I dlatego mam pół szafy torebek. Przecież to normalne, prawda? Jedną z moich ukochanych jest shopperka w gołębim kolorze. Kolor jest tu bardzo ważny, bo cudnie współgra z całością i dodaje torebce lekkości piórka. Gołębiego dodam. Wiecie, za kilka rzeczy kocham shopperki i zaraz Wam to opiszę.
Mój ideał do pracy
Jak sama nazwa wskazuje, shopperka to torba w pierwotnym przeznaczeniu – na zakupy. Dla mnie shopperka to niezrównana towarzyszka moich codziennych wypraw do pracy. Jest mega pojemna, więc rano, w pośpiechu mogę w nią wrzucić dodatkowo butelkę z wodą mineralną czy parasol. I wiecie, mimo dużego załadunku, nadal świetnie trzyma formę, nie jest wypchana. I zawsze się domknie. Jeśli potrzebuję włożyć duże dokumenty do pracy, też do niej wkładam, bo nie pogniotą się i nie muszę zabierać dodatkowej teczki na nie. Dla mnie rozwiązanie idealne. Poza tym, co dla mnie bardzo ważne, nie muszę nosić ze sobą siatki na zakupy, bo te, które robię w pośpiechu, po pracy doskonale pomieści moja torebka.
Doskonała prezencja
Mimo, iż shopperka to duża torebka i naprawdę mogę w niej upchnąć pół biura i drugie pół zakupów, ona zawsze będzie dobrze wyglądać. Shopperka, zwłaszcza ze skóry, nawet wypchana po brzegi zawsze świetnie się prezentuje. Nie muszę w niej rzeczy upychać, bo nawet 1,5 l wody mineralnej w nią schowam. Dla mnie to torebka bez dna. A do tego jej ścianki nie załamują się i nie wypychają. Nie ma znaczenia czy jest w pełnym załadunku czy mam w niej jedynie kilka rzeczy, zawsze wygląda dobrze. Jedynie gdy mam ją wypełnioną po przysłowiowe brzegi, już nie noszę jej na ramieniu, a biorę do ręki. Zdecydowanie wygodniej.
Shopperka to torebka idealna gdy na co dzień nosisz przy sobie dużo gadżetów. Z pewnością nie jest to elegancka torebka na wesele, ale pomieści niemal tyle co duży plecaczek damski. I za to ją właśnie kocham. Wszystko mam przy sobie gdy tego potrzebuję, nawet zakupy.
Ja szukam dużej shopperki na studia. Taka torebka powinna pomieścić zeszyty A4 oraz większe książki studenckie. Zdaje sobie sprawę, że taka torba studencka to nie to samo co plecak. Ale zależy mi na modnym wyglądzie.
To świetne modele. Shoppery to jedna z najlepszych toreb damskich jakie wymyślono. No może po za duża listonoszką na ramię, te drugie świetnie sprawdzają się jako torby na studia.